Kierowcy popierają działania Giedo van der Garde

Kierowcy Formuły 1 stają w obronie Giedo van der Garde, który w sądzie próbuje wyegzekwować na Sauberze zrealizowanie podpisanej z nim umowy.

Holender już w czerwcu ubiegłego roku podpisał kontrakt na starty w sezonie 2015 w barwach Saubera, jednak w listopadzie okazało się, że ekipa podpisała umowy z Marcusem Ericssonem i Felipe Nasrem.

Holender najpierw uzyskał pomyślny wyrok sadu w Szwajcarii, po czym na kilka dni przed GP Australii złożył pozew przeciwko Sauberowi w sądzie w Melbourne, który również przyznał racje byłemu rezerwowemu kierowcy zespołu z Hinwil.

Na chwilę obecną nie wiadomo jak ekipa Saubera rozwiąże zaistniały konflikt, jednak koledzy po fachu Holendra popierają jego działania.

Jednym z tych, którzy zabrali głos w tej sprawie okazał się były kierowca Subera, Sergio Perez: „Ludzie nie powinni w ten sposób traktować kierowców. Powinni ich szanować.”

„Kierowca może mieć sporo władzy. Jesteśmy tutaj, aby pracować. Potrzebujemy tej pracy i tej kariery, więc niezbyt fair jest gdy ludzie nie traktują ciebie tak jak powinni to robić.”

„Nieważne czy jesteś kierowcą, czy inżynierem. Każdy musi być traktowany sprawiedliwe i jeżeli jest podpisany kontrakt, powinien być on uszanowany, gdyż są pewne zasady, których trzeba przestrzegać.”

Perez przyznał, że w Formule 1 często dochodzi do dziwnych okoliczności związanych z interpretacją i szanowaniem podpisanych kontraktów.

„Czasami w Formule 1 słyszymy o kierowcach, którzy mają kontrakty z zespołami i nagle wypadają ze składu, albo o kierowcach, którym zespoły są winne pieniądza za trzy czy cztery lata wstecz.”

„Myślże, że Giedo jest tutaj dobrym przykładem: kierowca powinien bronić swoich praw. Postrzegam to jako dobrą rzecz nie tylko dla kierowców, ale dla wszystkich, którzy pracują w Formule 1 i którzy powinni być traktowani jak każdy inny pracownik na świecie.”

Inny były zawodnik Saubera, Felipe Massa, również uważa podobnie jednak z racji tego iż nie śledzi problemu nie chciał wdawać się w szczegóły.

„Szczerze, uważam że to smutne patrząc na zespół, który do mistrzostw podchodzi z trzema zakontraktowanymi kierowcami” mówił Brazylijczyk. „Być może wcześniej już mieli podpisaną umowę z jednym kierowcą, a później podpisali z kolejnymi dwoma zawodnikami. Nie wiem o co tam chodzi. Nie lubię przekazywać błędnych informacji, ale to smutne. Roztrząsanie takiej sprawy przed pierwszym wyścigiem sezonu nie jest przyjemne i z pewnością nie jest dobre dla sportu.”

„Formuła 1 nie ma najlepszego okresu w porównaniu do tego co było w przeszłości a i tak dochodzi do takich problemów. To nic przyjemnego.”